Gotowanie nie musi być obowiązkiem, może stać się prawdziwą przyjemnością. Przygotowanie nowego dania, eksperymentowanie z różnymi przepisami, szukanie własnych rozwiązań. To wszystko sprawia, że siedzenie w kuchni staje się naszym hobby.
Gotowanie jako hobby – świadome jedzenie
Chociaż zamawiania jedzenia jest wygodniejszą formą, to przygotowanie go samodzielnie m ma znaczne plusy. Dzięki temu zawsze wiemy, co znajduje się w potrawie, możemy ją dowolnie modyfikować (np. nie lubimy oliwek, możemy z nich zrezygnować). A poza tym możemy po prostu zaoszczędzić.
Nowe umiejętności
W internecie znajdziemy wiele blogów, które pokazują, jak przygotować poszczególne dania. Dlaczego by zatem nie spróbować samodzielnie to zrobić? Kilka składników, patelnia, garnek, trochę czasu, a satysfakcja będzie jak nigdy. Poza tym im dłużej i więcej gotujemy, tym więcej się uczymy. Dzięki temu z czasem coraz rzadziej będziemy zaglądać do przepisów, a będziemy sami przygotowywać rewelacyjne dania.
Gotowanie jako rodzaj rozwoju
Im więcej czasu spędzamy w kuchni, tym bardziej wyrabia się w nas zmysł kulinarny. Nagle zaczynamy rozumieć, czym jest szczypta soli, które przyprawy dobrze pasują do kurczaka w pomidorach i do czego można dodać oliwki. Poza tym gotowanie łączy. Można to robić samemu, a może zaprosić bliskich i razem z nimi spędzać czas na rozmowach i przygotowywaniu kolejnego obiadu. I nasze ciało na tym skorzysta, i relacje. A potem będziemy mogli zasiąść do wspólnego posiłki i cieszyć się ze wspólnie poświęconego czasu.
Jeśli woli sami gotować, to w międzyczasie możemy też słuchać muzyki, podcastów czy audiobooków.
Największą zaletą samodzielnego gotowania jest to, że można przyrządzić potrawę w 100% według własnego gustu i ulubionych przypraw.